PERFUMY Z WIŚNIĄ W ROLI GŁÓWNEJ
perfumy z wiśnią w roli głównej 🍒
Orzeźwiające, słodkie perfumy o zapachu owoców wiśni. Idealne, aby dodać energii każdego dnia.
Pierwszym zaprezentowanym produktem jest Lost Cherry Tom Ford.
Gdy pierwszy raz użyłam Lost Cherry, poczułam tak soczystą, żywą woń, że na myśl przyszedł mi zapach Tymbark jabłko-wiśnia. Energetyczny, przełamany gorzkim migdałem i wonią cynamonu, niezwykle żywy i intrygujący. Ale tutaj wcale nie jest nudno. Zapach z czasem dojrzewa i staję się bardziej kremowy. Akord heliotropu z piżmem i śliwką przypomina mi czasem Musc noir Narciso Rodriguez. Ale baza nasączona i to cynamonem, i to goździkiem potrafi naprawdę podkręcić dzień. To tak jak w naszym życiu, od rana potrzebujemy orzeźwienia, pobudzenia, a wraz z zachodzącym słońcem, wymagamy od zapachu ukojenia i sensualności. Piękny. Dla mnie niestety nie trwały, ale spotykam się z zupełnie odmiennymi opiniami, więc warto testować.
Kolejny zapach to Q Dolce & Gabbana Ten zapach to dopiero wulkan energii, wyróżnia się rześkością cytrusów i jednocześnie z akordem goryczy. Jeżeli miałabym ten zapach porównać z sokiem, nie miałabym znów kłopotu 🙂
Gdyż tutaj również mamy Tymbark tym razem Czerwona Pomarańcza. Te perfumy nawiązują do woni Light Blue D&G, ale tutaj jakby do znanego bestselleru dodano soczystą wiśnię.
Rouge Smoking BDK Parfums to zapach niezwykle intrygujący, niby słodki, waniliowy, piżmowy, ale z nieoczekiwaną nutą… jaką? Cóż w rozpisce jej nie znajdziemy, według mojego nosa jest tam akord winylu, mocno zadziorny, pudrowy. Ja ten zapach wizualizuje dwojako, czasem pachnie mi wręcz wulgarnie, czasem słodko i dziewczęco. Niesamowita jest moc sugestii, moja 14 letnia córka wyczuła na mnie gumę orbit różową, kiedy miałam na sobie Rouge Smoking i od tego czasu nie mogę pozbyć się tej wizualizacji jak tylko ten zapach noszę. Ten wulgarny odbiór to wizualizacja przedstwiona przez producenta, czyli piękna, seksowna kobieta z intensywną czerwienią na ustach, w czarnym dopasowanym smokingu, na wysokich szpilkach. Sprawdźcie sami, która sugestia wygra u Was 😘
Intense Cherry Montale to najbardziej wygładzona wiśnia z przedstawionych. Mamy tutaj soczystość owoców mocno upudrowaną, przytłumioną piżmowością, lekko okadzoną. Bardzo bezpieczny zapach, bardzo cielesny i grzeczny przynoszący, wręcz ukojenie i poczucie bezpieczeństwa. Ja wizualizuję tutaj wręcz taką sypkość, taką lekkość i mimo, że gdzieś tam w głębi czai się baza Montale naprawdę czuć spokój. Świetna trwałość, jednakże sillage niewielki😊
Kolejny zapach to Prada Candy Gloss tutaj mamy zagwozdkę, gdyż według mnie mamy tutaj czereśnie, takie dosłownie jak moja mama wekowała… a my pałaszowaliśmy zimą. Perfumy niezwykle naturalne, lekko kremowe. Idealnie podany kwiat pomarańczy, gorzki tak dla kontrastu do cudownie słodkiej, wilgotnej wanilii i ciepłego akordu bursztynowego. Polecam pasjonatkom zapachów owocowych, ale ambitnych, bogatych i naprawdę zaskakująco przykuwających uwagę innych.
Kolejne pachnidło o którym Wam dziś opowiem to Very Good Girl Glam Carolina Herrera. Czego my tutaj nie mamy? Baza nawołująca do klasycznej wersji „zapachu buta czerwonego” Very Good Girl. Czyli mnóstwo róż, ale w towarzystwie soczystej, aż do szpiku kości wiśni…. oj ja pokusiłaby się nawet o stwierdzenie, że znalazł się tam akord liczi…. jak w ANGEL NOVA. Tutaj mamy z kolej takie dwie sprzeczności czasem ostra i kwaśna cierpkość, a czasem przyjemna, miękka i wygładzona słodycz… Kto wie, może moja skóra płata takie figle? Ja jednak cenie, za trwałość, za mimo słodyczy bardzo naturalne brzmienie i za ten lekko korzenny i drzewny vibe.
Cadèle Paris Rose Fatale edp
Rok premiery: 2022.
Twórca kompozycji zapachowej: Amelie Bourgeois i Anne-Sophie Behaghel.
Nuty głowy: Czarny pieprz i Rabarbar;
Nuty serca: Malina i Róża;
Nuty bazy: Paczula, Drewno kaszmirowe, Wanilia, Szafran i Papirus.
Trwałość: 7/10
Projekcja: 7/10