Givenchy L’Interdit Absolu (2024)
Givenchy L’Interdit Absolu edp
Zapach otwiera się żywą mieszanką świeżej lawendy, która przynosi aromatyczną, ziołową świeżość. Towarzyszy jej pikantny kardamon z Gwatemali, dodający delikatnej pikanterii i ciepła, oraz słodkie neroli, które wprowadza subtelną, kwiatową lekkość. Mamy ewidentnie nuty męskie, ale fajne, intrygujące:)
Serce zapachu to charakterystyczny dla serii L’Interdit biały bukiet kwiatów. Dominują tutaj trzy intensywne kwiatowe nuty: kwiat pomarańczy, który dodaje świeżości, indyjska tuberoza, wnosząca kremową, zmysłową słodycz, oraz jaśmin wielkolistny, nadający elegancji i głębi. To kwiatowe trio tworzy bogatą i otulającą kompozycję, idealnie wyważoną i intensywną, nie ma przesady w tuberozie…więc nie bójcie się, wszystkie przeciwniczki tego kwiatu.
Baza zapachu jest wyjątkowo zmysłowa i głęboka, podkreślona akordami ziemistej wetywerii haitańskiej oraz paczuli, które nadają zapachowi ziemisty, lekko balsamiczny charakter. Dodatek rumu wprowadza ciepło i słodycz, a tytoń dodaje wyrafinowanej, dymnej nuty, tworząc wrażenie luksusu i elegancji…To wszystko co napisałam trwa od samego początku…zapach jest całkiem przyjemny – pikantny kardamon i świeża lawenda dają poczucie luksusu. Jednak po około dwóch godzinach wyczuwam wyraźną zmianę. Kwiatowy bukiet traci swój blask, a na pierwszy plan wychodzi syntetyczna, słodka nuta, przypominająca tanie waniliowe akordy, które odbierają elegancji kompozycji.
Faktycznie, w bazie pojawia się coś, co może przypominać arabskie perfumy, zwłaszcza przez ciężkie akordy paczuli i rumu, które nadają orientalnego charakteru. Problem polega jednak na tym, że ten akcent nie jest głęboki ani naturalny, a raczej syntetyczny i przytłaczający, co może być rozczarowujące.
Trwałość i projekcja:
Dla mnie zapach nie spełnia obietnic długotrwałości. Na skórze wytrzymuje maksymalnie 6 godzin, a projekcja, która początkowo była wyraźna, szybko traci na intensywności, co w połączeniu z syntetyczną bazą nie zachęca do ponownego użycia.
Moja ocena:
⭐ 5/10 – niestety, mimo interesującego otwarcia, zapach traci na jakości w bazie. Syntetyczna waniliowość i słodko-dymne akcenty przypominające tanie arabskie zapachy zniechęcają do dalszego noszenia.
Tak jak inne zapachy z dalekiego wschodu, tak i ten balansują na granicy luksusu i syntetyczności, i jak widać, tutaj Givenchy nie do końca trafiło w złoty środek.
Próbkę tego zapachu możesz zakupić tutaj
Givenchy L’Interdit Absolu (2024)
Rok premiery: 2024.
Twórca kompozycji zapachowej: Givenchy.
Nuty głowy: Gwatemalski kardamon, Lawenda i Neroli;
Nuty serca: Indyjska tuberoza, Jaśmin wielkolistny i Kwiat pomarańczy;
Nuty bazy: Tytoń, Rum, Haitańska wetyweria i Paczula.
Trwałość: 5/10
Projekcja: 6/10